sobota, 17 listopada 2012

Kapustniki 2012




Łukaszowy klin na Progu, fot. Ślimak



Jakaś zwałka, fot. Robert

Byliśmy popływaliśmy!
W sumie..
Kac jeszcze dwa dni męczył...

Galeria Roberta:
https://picasaweb.google.c...812434913559479250

Galeria Ślimaka:
https://plus.google.com/u/0/photos/1

sobota, 20 października 2012

sobota, 8 września 2012

Nysa Łużycka

Czyli jeziora , bystrza, kanały, progi i MEGA BIESIADA

Dzięki uprzejmości Rolka ze Żar udało mi się dotrzeć na Przepiękny spływ Nysą Łużycką.
To dopiero 3 odsłona tej imprezy a odwiedziło ją ponad 100 kajakarzy.

Na spływ miałem dotrzeć z Michałem, niestety biedak się rozchorował i dostał Szlaban od Gosi i Izy.
Pojechałem sam na rzeka 400 km od Bydgoszczy, płynącą na granicy Polsko-Niemieckiej.

Udało mi się ściągnąć trochę fotek zrobionych przez Krzycha Migasa.

Oj działo się, działo? Dziękuję wszystkim za wspaniałe towarzystwo!

Mam nadzieje że uda nam się spotkać za rok na tej samej Sali gimnastycznej w jeszcze wiekszej grupie!


Łukasz



Galeria Krzycha Migasa (super foty polecam!)

https://picasaweb.google.com/103681024217052026931/NysaZycka2012

wtorek, 21 sierpnia 2012

Szkolenie Przechlewskiego Koła Kajakowego

21.08.2012

Szkolenie z Przechlewskim Kołem Kajakowych.


Kayak Orzeł Extreme Bydgoszcz, uczył członków Przechlewskiego Koła Kajakowego podstaw eskimoski.. Niebawem odbędzie się szkolenie na wodzie płynącej.

piątek, 29 czerwca 2012

Tor KG w Bydgoszczy


Zabawa na totrze slalomowym w Bydgoszczy podczas Steru na Bydgoszcz



FILM:


Galeria:

https://plus.google.com/photos/115898382648076379827/albums/5763124010115999793?banner=pwa

i zdjęcia Tomka

https://plus.google.com/photos/105395484915045598206/albums/5757256192270445441



Jest i film!

Wstawań i walcz! By popływać na torze w swoim mieście!

Zapraszamy!

http://www.youtube.com/watch?v=NT08ySrrmyQ

sobota, 9 czerwca 2012

Salza 2012

W wyjeździe uczestniczyli z Orłów Adam i Łukasz- jak zwykle...

Cały wyjazd głównie składał się z Kurs KG zrbionego przez Macieja Bohatrewicza

W Szkoleniu braliśmy udział my oraz GDV

Cztery dni spędzilismy na szkoleniach, pływaniu po rzece oraz nauce w Freestylu w odwoju.

Na obozowisku byli także Czaple, Pelikany i Hydroplanet.




Niżej link do filmu:


http://www.youtube.com/watch?v=4W94RZJgCZw

Oraz galeria zdjęć picassa:

https://picasaweb.google.com/115898382648076379827/Salza2012BozeCiaO

sobota, 12 maja 2012

II Zlot Kajakarzy - Przyjacielski Spływ Kajakowy

12-13 maja 2012

II Przyjacielski Spływ tym razem odbył się na rzece Kamionka

Trasa od Zamarte do Pamiętowa.





Spotkaliśmy się w miejscowości Zamarte skąd też zaczęliśmy naszą wyprawę. Okazało się, że w sumie, to nie musimy targać ze sobą bagaży, bo samochody zostawiliśmy na mecie, ale żeby tradycji (w końcu to drugi spływ przyjacielski Orłów) stało się zadość zapakowaliśmy wszystko do kajaków. Pierwsze dwa kilometry okazały się być, no nie ma co ukrywać, rowem. Na szczęście potem było już zdecydowanie lepiej.
Najpierw jezioro Niwskie, a za nim już normalnej szerokości, lekko zwałkowa Kamionka. Meta etapu była w Kamieniu Krajeńskim po 25km płynięcia. Pożegnaliśmy się z Markiem B. i rozbiliśmy obozowisko.
Wszystkich zaskoczył Andrzej, bo zamiast ubrać się jak człowiek w dresy, włożył marynarkę ;) No i chyba wyczuł pismo nosem, bo wieczorem tuż obok była dyskoteka. Głośne "umc, umc, umc" nie dawało spać tym bardziej zmęczonym. Drugi dzień już lajtowo, bez bagaży, bez zwałek.
Meta po 12km w Pamiętowie.



Uczestnicy: Karol, Marek, Łukasz,
Pączek, Aniols, Andrzej, Henio

Galeria Aniolsa:



https://plus.google.com/photos/105395484915045598206/albums/5742049864423191521

sobota, 28 kwietnia 2012

Jizersky Weekend - Ostatnie śniegi..

Izersky Weekend - czyli śniegi stopniały

W ostatni  weekend kwietnia wybraliśmy się znowu w Karkonosze. Planowaliśmy Kamienicę , gdzie miała być gwarantowana woda  z racji odbywających się zawodów ? tymczasem letnie temperatury i słonce błyskawicznie wytapiały  śnieg w górach. Na Izerze  poziom doszedł do 140 cm a słynny Ostrov Hrazy przestał być wyspą ? zostało tylko klika kamieni na środku wzburzonej rzeki.
Wywrotka pontonu, pościgi za kajakami i sprzętem, bliskie spotkania z kamieniami przy płynięciu wpław ? tak wyglądała próba  pokonania   Izery , czego nie oddaje w pełni film zmontowany przez Łukasza ? Orła z Bydgoszczy.
Takiej wody nie było w Karkonoszach od dawna. Na Łabskiej sutjesce  stan powodziowy, górna Upa miała wystarczającą wodę do płynięcia co zdarza się naprawdę rzadko, tylko Kamienice z poziomem około 80 cm regulowanym przez zaporę w Josefov Dul wydawała się oazą spokoju.
Kto nie był niech żałuje taka okazja trafi nie wcześniej niż za rok śniegi stopniały.

Teskt: Jarek Baszterda - Panta Rei Bis

Pływaliśmy:

Sobota: Jizera - 130-150 cm

Niedziela - Kamenice Tanwaldzka - ok 16 kubików



Film na YouTube(kliknij):


Film:

Tak wyglądała Jizera:



sobota, 21 kwietnia 2012

AMP Kamienna 2012

Praktycznie 4 dni integracji z kajakarzami z Całej Polski

Pływaliśmy po 4 rzekach: Kamienna (95 cm), Kamenice (6 kubików), Izera (75 cm), Mimlava (100 cm).

Większość tych rzek szlifowaliśmy razem z Amber Klubem. Mysle że nie było najgorzej. Lecz wody zawsze mogło by być ciut więcej.

4 Orłów w tym roku wystartowało na AMP Kamiennej:
W składzie i osiągnęli następujące wyniki(z tego co pamiętam):
-Adam: czas 5min 59s, miejsce 29
-Łukasz czas 6min 02s, miejsce 31
-Pączek czas 6min 14s, miejsce 40
-Jasio: czas 6min 16s, miejsce 41

Wszystkim udało się szczęśliwie ukończyć mistrzostwa i dopłynąć do finiszu
Drużynowo zajęliśmy 10 miejsce, więc myślę że to już sukces.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z mistrzostw.

Link do Picassa:

https://picasaweb.google.com/115898382648076379827/21Kwietnia2012AMPKamienna2012#



Na zdjęciu sunie Adaś, nasz faworyt.



Filmy na YouTube:

Relacja z mistrzostw - film Łukasza

http://www.youtube.com/watch?v=S1B9gRJqtps



Film z Kamenicy Tanwaldzkiej  - Trening przed Zawodami - film Łukasza

http://www.youtube.com/watch?v=TqWtQpMwdXI



Zmontowany przez Amber Klub

http://www.youtube.com/watch?v=oJTtPI0Yt20&feature=youtu.be



Godzina 6:00 po nocnym Melanżu jedziemy na Mumlavę:

http://www.youtube.com/watch?v=et9yY5k0sH4&feature=player_embedded

sobota, 14 kwietnia 2012

Kamenica Tanwaldzka

Wody na Kamenicy:

-dzień pierwszy 6,5 kubika

-dzień drugi 7,5 kubika

Pływali:
Jasio (Orzeł), Łukasz (Orzeł) , Kolins(Chełmno), Bodzio (niezrzeszony), Kowal, Paweł ( obaj Panta Rei Bis)




Galeria:

https://plus.google.com/photos/115898382648076379827/albums/5732024450145905457?banner=pwa

środa, 28 marca 2012

Kamienna & Kamenica - Śniegi puściły wodę

Wyjechali w składzie Łukasz, Robert, Kolins, Karol, Michał dołączył w Legnicy. Wjechaliśmy w czwartek wieczorem. Pierwszy nocleg u Michała, rano start w Karkonosze..

A tak pływał: Łukasz, Robert i spółka (film - kliknij):



Day.1
Od czego by tu zacząć? Nasuwało się pytanie. Kamenice? Może Kamienna.. Alkalizując tą sytuację i świeżaka jaki z nami się zabrał (Roberta) postanowiliśmy spłynąć coś bez wody.. Brrr.. Wiec jedziemy na Izerę.. Wyschniętą spływamy ją przy 44 cm. Spływalna jest od 80 cm. Szuramy kajakami po kamieniach? Rysując ję.. zero kabin po drodze.. aż na samym końcu niespodzianka.. malutki odwój który postawił Roberta w Świeczkę? Piękna kabina.. chrzest zaliczony.. Wracamy Do Wojtka..




Picassa fotki:

https://plus.google.com/photos/115898382648076379827/albums/5720551663729301377

Day.2
Trening na Kamiennej przy 103 cm, miał być rozgrzewką przed Kamenicą..  I tak było spłynęliśmy ją sobie.. wody było nawet nawet, ale to jeszcze nie to..  Jedziemy na Kamenice, niektórzy korzystają z promieni słonecznych w oczekiwaniu aż inni rozstawią samochody.. Piękna pogoda.. ale nie opalać się przyjechaliśmy? nie to było naszym celem.. Zaraz wodujemy się na Kamenice, spływamy ją przy 10 kubikach.. Przepyszna woda.. Na suteskiej nasz skład miał a 3 kabiny, Robert przez Bystrza, Michał i Łukasz przez ?Zwałki? w rzece .. Wyjęcie jednego kajaka zajęło nam około 30 min.. masakra.. Potem Tobogan, i próg podobno 4 metrowy.. Pamiętajcie Sztucznych konstrukcji Hydrotechnicznych się nie spływa!


Picassa fotki:

https://plus.google.com/photos/115898382648076379827/albums/5722749473515973649
Day.3
Tu już tylko Kamienna przy 120 cm.. niestety odcinek zawodów tylko.. może następnym razem uda się coś więcej spłynąć.. lecz na razie ograniczają nas jeszcze umiejętności?  Trzeba pływać..



Picassa fotki:


https://plus.google.com/photos/115898382648076379827/albums/5722746523655996337

Po rzeczkach razem pływali: GDV, Habazie, Orły i przyjaciele.

Do zobaczenia na AMP Kamiennej, byle była woda?

2 Film! Musisz to zobaczyć!

http://www.youtube.com/watch?v=7tMNfn01pKs

piątek, 23 marca 2012

Wilcza Struga

Wilcza Struga, niepozorna (z pozoru) rzeczka wijąca się na granicy Torunia i Lubicza, przyciąga kolejnych spragnionych wrażeń kajakarzy. Na początku marca wyzwanie Wilczej rzucili wyjadacze z bydgoskiego Kajak Extreme Teamu ?Orzeł?.





Wilcza Struga to pięciokilometrowa odnoga Strugi Toruńskiej. Jej ?źródłem? jest rozdzielnia wody niedaleko cegielni w Grębocinie. Wilcza płynie przez toruńskie osiedle Bielawy, ?przelatuje? pod szosą na Warszawę, wpada do lasku na terenie gminy Lubicz, by kilka ostrych zakrętów dalej skończyć w objęciach Drwęcy. Rzeczka wyróżnia się rzadko spotykanym w nizinnej części kraju spadkiem, wynoszącym aż 6,9 promila.

- To oznacza, że na pięciokilometrowym odcinku rzeka opada o 35 metrów ? przelicza Jacek Kiełpiński, toruński dziennikarz, który w 2007 roku brał udział w pierwszym oficjalnym spływie kajakowym Wilczą Strugą. - To tak, jakby zjechać z wieżowca.

Nic dziwnego, że zabawa przyciąga każdej zimy amatorów kajakarstwa z całego regionu, i nie tylko.

- Jesteśmy tu już trzeci raz ? zapewnia Pączek, jeden z najbardziej doświadczonych kajakarzy w bydgoskim extreme teamie. - Za pierwszym razem dostaliśmy tak w skórę, że po prostu musieliśmy tu
wrócić. Dzisiaj woda jest dużo niższa, zima była kiepska, ale i tak liczymy na wesołą zabawę w dobrym towarzystwie.

Wilcza nie sprawiła zawodu, choć tym razem nie dzika prędkość wezbranej wody lecz lodowe zatory stanowiły przysłowiowy ?pazur?. Topniejące czapy utworzyły w kilku miejscach długie lodowe tunele.
Bardziej przezorni kajakarze musieli przeszkody obnosić, ci najodważniejsi przepłynęli pod lodem.

- To jest w tej rzeczce najlepsze, że nigdy nie wygląda tak samo ? mówi Gizbern z toruńskiego klubu wodnego "Humbak", który towarzyszył bydgoskim kajakarzom. - Zawsze nas czymś zaskoczy.



Niewielu torunian zdaje sobie w ogóle sprawę, że dosłownie na opłotkach miasta płynie dziarski potoczek o górskim charakterze. Wprawdzie rzeczkę da się pokonać tylko jednoosobowym kajakiem, głównie zimą i wczesną wiosną, ale za to jaka frajda! Niestety, społeczeństwo woli widzieć w rzeczce śmietnik niż potencjalną atrakcję Torunia.

Toruńska Grupa Kajakowa ZWINKA.pl próbuje zmienić ten stan rzeczy, regularnie organizując na Wilczej spływy, ale również akcje porządkowe. Ostatnim razem, poza stertą tradycyjnych śmieci, wyłowiono z
rzeczki dwa telewizory, kilka zderzaków samochodowych, ladę chłodniczą i lodówkę marki ?Mors?. Obecnie kajakarze planują pierwsze otwarte zawody zwałkowe na Wilczej. Cowtoruniu od początku patronuje tym przedsięwzięciom.

Źródło:
www.cowtoruniu.pl

link do strony:

http://www.cowtoruniu.pl/artykul-3575

A tak nas potraktowała w zeszłym roku Wilcza Struga

http://www.cowtoruniu.pl/artykul-2525

niedziela, 19 lutego 2012

Gardęga 2012

Wyskoczyliśmy w poniedziałek w skaładzie:

Wiechu - 6 kabin, oj ciężki dzień.. długo go zapamięta

Adach - ostra jazda na fali, zaliczony wiosnny żółwik,

Jasio -  krzyczał, wyzywał, obrażał, tragedia, czesto pod wodą: 3 kabiny.. może to wina hipotermi..

Pączek - za synem też 3 kabiny, jednek brakuje wykończenia.

Robert - przywiózł nas.. niestety nie miał kabiny, zabronił skakać próg, może i dobrze, te pale nie wyglądają apetycznie.

Łukasz - zaliczona  wiosnenna eskimoska,

Piękna rzeka, duża woda, fajne zwałki.. tylko wrócić za rok..

Jednak Gardęga to Królowa Zwałek..



linki:

https://plus.google.com/photos/115898382648076379827/albums/5716477081985439729?banner=pwa