Ekipa: Michał x2, Kolins, Kowal, Adaś, Kuba
(Próchno w kajaku)
W końcu udało się popływać...Woda opadła. Salza zamieniła się w jedną wielką falę, momentami fale dochodziły nawet do 3m metrów wysokości.. Wszystkie trudności na Salzie zniknęły.. Jedyna teraz trudności i ryzyko to iż przy kabinie była by masakra z wyjęciem łódki z wody..
Spłynęliśmy odcinek od Zapory do Zapory…. Czyli cały odcinek… Średnia prędkość płynięcia było 25 km / h(zweryfikowana na podstawie jazdy samochodem na wysokości płynących kajaków). Jednego dnia przypłynęliśmy standardowy odcinek maratonowi tylko, że na kajakach górskich praktycznie bez wiosłowania.
Niestety nie obyło się bez przygód.. W drodze powrotnej urwaliśmy bagażnik.. Mieliśmy jeszcze popływać w Budziejowicach. Lecz zabrakło czasu.
Film nagrany przez Kube
https://www.youtube.com/watch?v=cTKZMcVtKvo#t=14
Galeria Picassa:
https://plus.google.com/u/0/photos/115898382648076379827/albums/6016126768792094577?sort=1